Ostatnio w Vrchlabi odbył się ciekawy bieg lub marsz, zależy co kto lubi, na niebagatelnym dystansie 100 km, po naszych polsko-czeskich Karkonoszach. Trasa jest wyjątkowo trudna, z dużą ilością podejść i zejść.
Weryfikacja startujących |
Jest to bieg, który swój początek miał w roku 1966, wiec jak widać szmat czasu już istnieje.Czesi od wielu lat biegają po Karkonoszach, u nas to było niemożliwe (granice państwa itp.). Trzeba tutaj zauważyć, że od kilku lat w tej imprezie bierze udział co raz więcej Polaków. W tym roku było podobnie.W całej historii tego biegu tylko raz się zdarzyło, że koś połamał sobie nogi, głównie z powodu bardzo złej pogody. Na trasie znajdują się punkty z limitami czasowymi, w których trzeba się zmieścić. Nie są zbyt wyśrubowane, choć wymuszają dość duże tępo marszu, trzeba tu przypomnieć, że całą trasę trzeba pokonać w 24 godziny.
Start Karkonoskiej Stovki |
Karkonoska Stovka to nie tylko bieg na 100 km, to cykl rowerowo- biegowy na różnych dystansach, najdłuższy bieg to 100 km, a trasa rowerowa to 130 km, ale są też znacznie krótsze trasy, każdy znajdzie coś dla siebie.
Klimat imprezy jest typowo czeski niby senny bez większych emocji, a czasy budzące podziw, na punktach żywieniowych chleb ze smalcem i cebulą, do popicia czeskie piwo i woda co kto woli. Organizacyjnie wygląda to tak ,jakby kilku zapaleńców po niskich kosztach i olbrzymim zaangażowaniu zrobiło kameralną imprezę z niekameralną ilością 400-500 osób.
Zwycięzca przed startem |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz