Wczoraj, z okazji wolnego od pracy dnia Izy, postanowiliśmy się wybrać do Czech na rolki. Jest takie miejsce przy jeziorze Sous, gdzie można pojeździć na rolkach, rowerze, nartorolkach. Trasa to droga publiczna o małym ruchu kołowym i ograniczeniu do 20 km na godzinę. Bardzo gładki i szeroki asfalt jest idealny do jazdy na nartorolkach , długość trasy to około 3 km w jedną stronę dla bardziej zaawansowanych polecam przedłużenie o jeszcze kilka kilometrów, ale to wymaga większych umiejętności bo w drodze powrotnej mamy dość ostry zjazd. Jednak trasa 3 km to zupełnie płaski teren dostępny dla każdego.Wracając do naszej wyprawy to nie zaczęła się zbyt zachęcająco. Przed samym wyjazdem lunął deszcz, postanowiliśmy zaryzykować i pojechaliśmy mimo wszystko.Czym dalej od granicy, tym pogoda lepsza w końcu zaświeciło słońce. Gdy dojechaliśmy na miejsce asfalt był jeszcze mokry,.więc postanowiliśmy pójść na kawę (bardzo dobra, polecam). Po kawie asfalt był już suchy i można było ruszyć na rolki.
Nie było za ciepło na początku, potem słońce i ruch zrobiły swoje i trzeba było zdjąć co nieco. Jazda była ciekawa mały ruch samochodowy praktycznie całą drogę mieliśmy dla siebie. Po około 2 godzinach i po 18 kilometrach jazdy postanowiliśmy wracać by nie przesadzić szczególnie, że rano przebiegliśmy 7,5 kilometra.
W drodze powrotnej ponownie lunął deszcz lecz to nie zrobiło na nas większego wrażenia - teraz niech już sobie pada.
ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA WSPÓLNĄ WYPRAWĘ NAD SOUS NA NARTOROLKI
Bardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuń